Nowym Mistrzem Polski Sommelierów jest Kamil Wojtasiak z warszawskiej restauracji Butchery & Wine. Kamil (59,59 pkt.) pokonał w finale ubiegłorocznego wicemistrza, Macieja Sokołowskiego (46,84 pkt.), który prowadzi własną firmę szkoleniową w Poznaniu oraz Łukasza Głowackiego (40,59 pkt.) z poznańskiej restauracji Muga. W XVIII edycji mistrzostw startowało aż 22 topowych sommelierów.
Konkurs prowadzony kolejny rok w hotelu Regent miał dwa etapy: zamknięte eliminacje z testem z wiedzy o winie, pisemną degustacją i praktyczną częścią indywidualną oraz finał rozgrywany przed publicznością.
Finał miał nową formułę – został podzielony na zadania degustacyjne i serwis. W pierwszej części zawodnicy mieli najpierw dobrać do każdej z 3 wersji przekąsek Bakalland (solone migdały, orzechy brazylijskie, żurawina) najbardziej adekwatny rodzaj hiszpańskiej cavy. Wszyscy trzej zawodnicy cavę blanco wybrali do prażonych migdałów, różową do suszonej żurawiny, a dłużej dojrzewającą reservę do orzechów brazylijskich.
W drugim zadaniu tej części finaliści musieli rozpoznać, jakie czerwone wino znajduje się w każdym z 4 kieliszków, podać jego szczep, kraj pochodzenia i rocznik oraz wskazać cechę genetyczną łączącą trzy z nich i odrzucić niepasujące wino. W kieliszku numer jeden był kalifornijski zinfandel, który odgadł tylko Maciej Sokołowski, w drugim apuliańskie primitivo, którego nie odgadł żeden z finalistów, podobnie jak saint-émilion z trzeciego kieliszka i plavac mali w czwartym kieliszku. Należało odrzucić wino numer trzy – żaden z zawodników nie poradził sobie z tym zadaniem.
Ostatnia konkurencja w części degustacyjnej polegała na szczegółowym opisie czerwonego wina. Wszyscy zawodnicy poprawnie opisali wino, jednak żaden nie odgadł, co znajduje się w kieliszku. Jury wlało tam Touriga Nacional z Dão z 2009 r., tymczasem Wojtasiak obstawił Pauillac 2010, Głowacki bordeaux z Lewego Brzegu 2007, a Sokołowski bordoski kupaż 2012 ale z kalifornijskiego Central Coast.
Serwis okazał się trudnym zadaniem polegającym na obsłudze trzech stolików z 12 klientami restauracji, w których role wcielili się jurorzy i goście wybrani spośród publiczności. Każdy zawodnik musiał po kolei przygotować koktajl mimosa dla dwojga gości, podać cavę sześciu gościom, dobrać wina do 5-daniowego menu (po 2 wina do każdego dania, przy czym w każdej parze musiało się znaleźć wino z Kaliforni) oraz zdekantować i podać rocznikowe porto do stolika czteroosobowego. Goście mieli w międzyczasie dodatkowe prośby i pytania pochłaniające czas i uwagę zawodników, tymczasem na całość zadania było przeznaczone 19 minut i tylko Kamil Wojtasiak zdążył wykonać wszystkie zadania przed czasem.
Nagrodami dla Mistrza Polski Sommelierów są wyjazd studyjny do winnic E & J Gallo Winery w Kaliforni oraz do winnic Tejo.
Imprezą towarzyszącą finałowi była degustacja 33 win kalifornijskich "Z Kalifornią do stołu". Ponad 200 osób - gości finału mistrzostw - mogło degustować kolejno białe i czerwone wina z oferty polskich importerów skierowanej do branży HoReCa przed rozpoczęciem finału konkursu i w trakcie przerw między wystąpieniami zawodników. Toast za nowego Mistrza Polski Sommelierów publiczność i uczestnicy konkursu wznieśli hiszpańską cavą.
Partnerami strategicznymi Mistrzostw są:
Cisowianka Perlage http://www.cisowianka-perlage.pl/
California Wine Institute www.discovercaliforniawines.com, facebook/California Wines Polska
Consejo Regulador del Cava http://www.docava.es/
Mondial Assistance http://www.mondial-assistance.pl/
Regent Warsaw Hotel http://www.regent-warsaw.com/pl/